poniedziałek, 8 lutego 2016

Kapciuszki dla Kapciuszka :)

Kolorowe, szydełkowe papucie nie dawały mi spać. Zanim powstał egzemplarz, który na zawsze skradł moje serce- kombinowałam na kilku innych paputkach. Oczywiście najlepiej mi znaną metodą prób i błędów- najpierw fioletowe koślawce.... ech.... szkoda gadać. W kolejnych- kształt nie był już taki zły- ale powstał rozmiar 44..... trzecie w kolorze szałowej mięty- skończyłam na jednym kapciu, ale czwarte..... tadam! Oto one :) To właśnie to co mi w duszy grało. Śliczne, dziewczęce kapciochy- idealne do codziennego froterowania podłogi :) Już tworzę następne :D


czwartek, 4 lutego 2016

Klasyka, zawsze na topie :)

Od kilku dni w powietrzu czuć było...wiosnę...:) Iście wiosenna aura, słońce przedzierające się zza chmur, ludzie radośnie maszerowali po chodnikach, a na balkonie gruchały gołębie. Do czasu! Znów sypnął śnieg, i powiało chłodem. No ale czemu się dziwić. Przecież mamy jeszcze zimę.
Na otarcie łez za słonecznymi dniami, zrobiłam klasyczną czarną czapkę z pomponem :)

 

wtorek, 2 lutego 2016

Czapka PINGWINEK

Na dobranoc i z życzeniami kolorowych snów- czapka PINGWINEK :)
Połączenie żywego różu, oraz intensywnego pomarańczu na czarnym tle- prezentuje się genialnie.





poniedziałek, 1 lutego 2016

Black & white czyli kolory takie jak lubię :)

Po bardzo długim czasie przebudowy domu i olbrzymiego remontu, nareszcie wyszliśmy z pod gruzu!! :) Na powitanie jeszcze gorące CZARNO-BIAŁE PODUCHY! Korzystając z okazji, obiecuję, że jakość zdjęć zmieni się diametralnie gdy odnajdziemy w czeluściach pudeł i kartonów sprzęt foto, bo mimo przeprowadzki nadal jesteśmy w fazie poszukiwań ;) Nic tak nie cieszy jak swoje własne cztery kąty....

#mamtwory black&white pillows