Zauroczona włóczką Tango wybrałam szarości. Co prawda słyszałam, że Grey ma 50 twarzy, ale u mnie zdobył 3 odcienie ;)
Wspaniała mięciutka włóczka skradła me serce. Żałowałam, że motki się skończyły, bo praca z Madame Tricote byla niezwykle przyjemna. Odcienie szarości wyglądają wspaniale przechodząc od najciemniejszego do najjaśniejszego z kolorów szarości. Zamiast czapki do kompletu tym razem zrobiłam również kolczyki. Jestem zadowolona z efektu i już nie mogę doczekać się pierwszych przymrozków, by otulić się cieplutkim kominem.
Starając się sprostać Waszym oczekiwaniom i pytaniom zrobiłam schemat komina. Jako, że czytanie i praca ze schematami jest dla mnie czarną magią, mówię do Męża- ale jestem z siebie dumna, spróbowałam narysować schemat i chyba (?) nawet mi wyszło. A on patrząc ze zdziwieniem powiedział- Aha...myślałem, że narysowałaś cmentarz... :)))
szukalam szukalam i chyba znalazlam prosty i taki piekny .............pozdrow meza hhaa !!!
OdpowiedzUsuńCudowny! Nic dodać nic ująć... Myślę, że skorzystam
OdpowiedzUsuńA i jeszcze pytanie. Ile motków włóczki Tango zużyłaś na ten komin (ile z każdego koloru)?
OdpowiedzUsuńŁącznie: 3 motki, szydełko nr 7 :)
OdpowiedzUsuńprostota i piękne przejście kolorów-cudny. Schemat czytelny - moj małżowy też nazywa to cmentarzem ...chłopaki chyba z jednej parafii :)
OdpowiedzUsuńSuper! Takie proste a jaki efekt! Ile nabrałaś oczek na obwód?
OdpowiedzUsuńNabrałam 96 oczek. Ale trzeba pamiętać, że to Tango, więc i szydełko musi być dość grube :)
OdpowiedzUsuńa napiszesz jeszcze jaki masz obwód. Ja robię z nitki bezmetkowej, szydełkiem 6mm . Nabrałam 106 oczek. I ciągle sie zastanawiam czy to wystarczy. Robię dla osoby rozm. 34. pozdrawiam
UsuńPiękny w swej prostocie :)
OdpowiedzUsuńśliczny, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńWitaj! Komin cudny! Obawiam się, ze będę dużo ściągać od Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńWitam, czy ten najciemniejszy kolor to brązowoszary jest?
OdpowiedzUsuńCiemny szary. Bez odcienie brązu.
Usuń