Poza szkatułką, zrobiłam w ostatnich dniach bawełnianą czapkę misia, wzorując się na moich poprzednich misiach (TU obejrzysz mój wzór na misiową czapkę), aktualnie robię kolejnego Ciasteczkowego Potwora (link do mojego Cookie Monstera znajdziecie TUTAJ), a zachęcona kwiatami afrykańskimi już w połowie zrobiłam maskotkę misia (brakuje jeszcze tylko kończyn dolnych). Lada moment biorę się za zestaw zielonej świnki angry ( link do mojej świnki znajdziecie TUTAJ).
Już tłumaczę dlaczego łapię tyle srok za ogon:
1. nigdy nic mi się nie nudzi
2. przeskakuję z robótki na robótkę i nie zdarza mi się znudzić żadnym kolorem, wzorem, ani szydełkiem
3. uwielbiam ten moment gdy każdego dnia coś udaje się ukończyć :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za dodanie komentarza. Zostanie on opublikowany po weryfikacji.