Idąc za ciosem, uszyłam dla Zochy (co ma ciągłe fochy) kolorową, dziewczęca podusię. Przód wykonany z tkaniny Roberta Kaufmana, tył- polarowy.
Moje Smyki mają już swoje poduszki, które codziennie wieczorem szepczą im do uszka....kolorowych snów....:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za dodanie komentarza. Zostanie on opublikowany po weryfikacji.