poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Czapka z PSZCZÓŁKĄ

Czapkę z pszczółką ukończyłam w feralną sobotę. Dlaczego feralną? Otóż dlatego, że zaliczyłam wywrotkę na schodach i zjazd po kilku stopniach na plecach i tyłku. Moja przejażdżka na schodach zaowocowała złamanym małym palcem w prawej dłoni, obitą kością ogonową, poobijanymi plecami i ręką. Tak to jest być zawsze spieszącą się ofermą. Szczęście w nieszczęściu, że na palcu i siniakach się skończyło. Szkoda tylko, że z szyną na palcu nie mogę trzymać szydełka w dłoni. No cóż. Siła wyższa- muszę uzbroić się w cierpliwość i obmyślać nowe projekty ;) Tym razem moja czapka to połączenie szydełka i aplikacji z filcu. Zawsze mam wątpliwość co do głębokości czapki- jak wiadomo, każdy jest inny i ma inny kształt głowy, ale tym razem zrobiłam czapkę z możliwością wywijania- wzór zarówno z jednej jak i z drugiej strony prezentuje się doskonale, i co najważniejsze- czapa będzie pasować na niejedną głowę.
Czapka wykonana na obwód główki 50 cm.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za dodanie komentarza. Zostanie on opublikowany po weryfikacji.