Za oknem jeszcze piękna, złota jesień. Liście spadają z drzew, a słońce nieśmiało żegna się z nami, by ustąpić miejsca ponurej jesieni. W tym roku widmo deszczowych dni i mroźnej zimy wcale nas nie martwią :) Chcemy je powitać otuleni w ciepłe, kolorowe i jedyne w swoim rodzaju kominy :)
Witam
OdpowiedzUsuńZ ilu oczek Pani robi te cudne kominy i jakie szydło ? Sa cudne pozdrawiam
Witam. Liczbę oczek uzależniam od grubości włóczki jak i osoby dla której robię komin :) W tym przypadku jest to 86 oczek łańcuszka, przy pojedynczej włóczce Tango.
OdpowiedzUsuńPani prace są przepiękne, gratuluję talentu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Katarzyna Poczęta